poniedziałek, 5 października 2015

Chia - nasiona szałwii hiszpańskiej + przepis na pyszny pudding:)


W ostatnim czasie nasiona Chia są wielkim hitem blogów i artykułów o zdrowym stylu życia. U mnie również znalazło się dla nich miejsce;)

Nasionka są bardzo bogate w kwasy omega-3, a te z kolei wspomagają pracę mózgu, ułatwiają uczenie się, poprawiają pamięć i koncentrację. Wspomagają układ nerwowy, uspokajają i nawet mogą łagodzić objawy depresji.

Chia przypominają trochę nasze siemię lniane - wchłaniają wodę i pęcznieją. Dlatego czujemy sytość na długo po posiłku z ich dodatkiem. Może to być dobre na odchudzanie, bo w końcu mniej zjemy;)


Są bogate w minerały regulujące pracę serca i stanowią źródło błonnika pokarmowego. Dzięki błonnikowi przyczyniają się do obniżenia poziomu "złego" cholesterolu LDL oraz do podwyższenia stężenia "dobrego" cholesterolu HDL. W ten sposób zapobiegają tworzeniu się miażdżycy i zmniejszają ryzyko chorób serca. Błonnik nie tylko zapobiega chorobom serca, wspomaga proces trawienia i pobudza perystaltykę jelit.

Nasiona szałwii hiszpańskiej zmniejszają ryzyko rozwoju raka piersi. A to dlatego, że zawierają kwas alfa-linolenowy. Są źródłem błonnika i cynku - substancji, które również zapobiegają rozwojowi nowotworów i wspomagają walkę z rakiem.

Chia to doskonałe źródło energii więc są idealne dla aktywnych osób. Ja ostatnio nieco się rozleniwiłam przez tą jesienną aurę... Zastrzyk energii bardzo się przyda:)

Dobra. Koniec "suchych faktów";) Przechodzimy do przepisu.

Niedawno udało mi się zaopatrzyć w spory zapas tych nasionek. Teraz tylko pozostaje przetestować w jakim wydaniu najlepiej je spożywać. Ja jak na razie przygotowałam pudding. Przepis jest bardzo prosty.

Składniki na 4 porcje: puszka mleka kokosowego (400 ml),
100 ml zwykłego mleka (u mnie bez laktozy) oraz 4 łyżki nasion.
Przygotowanie: po prostu mieszamy wszystko razem 
i odstawiamy do lodówki na co najmniej 3 godziny.

Oczywiście ten przepis to tylko taka podstawa, można go dowolnie modyfikować. Np. dodawać różne składniki. Czy to jakieś syropy, owoce, orzechy - to na co mamy po prostu ochotę.

Ja akurat wrzuciłam sobie troszkę ananasa. W smaku prawie jak Pina Colada;)



Póki co jestem zachwycona puddingiem, jednak nasiona znajdują też inne zastosowania w kuchni. Można dodawać je (całe lub zmielone) do musli, jogurtów, sałatek oraz wypieków. Po namoczeniu w wodzie lub soku można je użyć jako naturalny zagęszczacz do zup. Do sałatek zamiast oliwy z oliwek możemy użyć właśnie oleju z nasion chia. Ciekawą propozycją jest też meksykańska lemoniada - Chia Fresca. Jest to połączenie soku z limonki lub cytryny, nasion chia, wody kokosowej lub mineralnej i ewentualnie czegoś do posłodzenia. Wydaje się to być ciekawą opcją dla tych, którzy rozpoczynają dzień od szklanki wody z cytryną. Świetna sprawa aby pobudzić metabolizm. Ja na pewno wypróbuję tą lemoniadkę, nie omieszkam też pokazać Wam jak to wygląda na Instagramie i Facebooku;)

To tyle na dziś. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam serdecznie:)

10 komentarzy:

  1. A ja wlasnie sie przelamalam i dzisiaj z rana wypilam szklanke wody z cytryna.. Jak dla mnie to wielki postep bo jestem osoba ktora nie jada z rana ani nic nie pije rano. Dlatego jestem z siebie bardzo dumna! :D
    Swietny post powodzenia kochana! <3

    Zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to gratulacje:) I obyś jeszcze zaczęła jeść z rana. Śniadanie to najważniejszy posiłek.

      Usuń
  2. Też lubię te nasionka, koniecznie muszę spróbować w lemoniadzie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a co to jest perystaltyka ?? ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najprościej mówiąc - ruchy jelit:)

      Usuń
    2. Pozwalające na przesuwanie się trawionego pokarmu aż do odbytu.

      Usuń
  4. Ewelino gdyby nie Twój wpis to wogole nie wiedziała bym co to jest ta chia, naprawdę.. A dzięki temu że śledzę Twojego bloga to wiem.. Być może też wypróbuj te nasiona. Pudding wygląda apetycznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy ich nie jadłam, ale chyba mnie przekonałaś i przy okazji muszę je kiedyś kupić, ale najpierw pokażę posta mamie, na bank ją zainteresuje :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Z innego Twojego postu "Były dostępne w cenie 6,69" oczywiście chodzi o nasiona Chia - myślę, że chodzi o opakowanie 100 gram bo jeżeli o 250 to proszę podać namiary gdzie?
    Mój sklep wysyłkowy z zdrową żywnością (dla stałych klientów posiada atrakcyjne rabaty min 5% do 10%) co pozwala mi na zakup tego produktu w cenie 100g-3.77zł, 250g-8.01zł, 1000g-19.71zł, inne produkty są również tańsze niż najtańsze na Allegro, np 1000g Witamina C (kwas L-askorbinowy) cena 23.84 zł, przesyłki są również tanie kurier do 30kg z odbiorem w punkcie (najbliższa poczta lub stacja paliw Orlen) tylko 8 zł, ja mam znajomego listonosza to taką paczkę dostarcza mi do domu. Informacje na temat tego sklepu prześlę zainteresowanym na priv moje dane kontaktowe znajdziecie na mojej stronie poświęconej zdrowiu http://zdrowielaminina.webnode.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To było 250 gram. Pisałam, że był rzut w Lidlu. Teraz już nie ma. Jeśli znowu znajdę taką okazję to na pewno poinformuję.

      Usuń

Kochani bardzo mnie cieszy, że zostawiacie po sobie ślad w postaci komentarzy i dziękuję za to. Jednakże pamiętajcie, że komentarze: wulgarne, hejterskie, w jakiś sposób niestosowne lub zawierające linki reklamujące Wasze strony będą kasowane.