niedziela, 29 listopada 2015

Produkty na poprawę humoru:)


Robi się coraz zimniej. Przez najbliższe kilka miesięcy będziemy musieli borykać się z niesprzyjającą aurą zza okna. Brak słońca wpędza nas w jesienno-zimową apatię. Wstawać się nie chce, można tylko spać i spać. Pojawiają się problemy z koncentracją i ogólne zniechęcenie. Czy można sobie jakoś z tym poradzić?

środa, 25 listopada 2015

Granat - bombowa sprawa;)


W ostatnim czasie zajadam się granatami. Te mało popularne owoce można teraz dorwać w fajnych, promocyjnych cenach. Aż dziwne, że granat wciąż nie cieszy się u nas wielkim uznaniem. W końcu nie bez powodu został nazwany "owocem życia".

czwartek, 19 listopada 2015

Przygotowujemy śniadanie do pracy - moje propozycje:)


Ilu z Was nie zabiera śniadania do pracy? To wielki błąd. Kiedyś i ja go popełniałam. Potrafiłam przez 8 lub 10 godzin nic nie jeść, a po powrocie do domu pochłonąć wszystko co mi wpadło w ręce;) W sumie, to w pracy nie chciało mi się jeść i tym to tłumaczyłam. Najgorsze jednak było to, że pracując w nocy, wiadomo, po powrocie idzie się spać. I objadałam się na sen...

sobota, 14 listopada 2015

Gęsina po staropolsku


Pozostając jeszcze w klimacie św. Marcina postanowiłam przyrządzić gęsinę. Gęsinę, która jeszcze przed kilkoma laty była kompletnie zapomniana. Co jest dziwne, bo to właśnie nasz kraj jest jednym z jej wiodących producentów w Europie. Gęsina z Polski jest najbardziej ceniona i uważana za najsmaczniejszą. Polskie półgęski i suszone piersi gęsi to prawdziwy rarytas.

czwartek, 12 listopada 2015

Tak świętował Poznań - korowód #solidarny z Georgem:)


Kochani obiecałam, że zdam Wam relację z imienin ulicy Święty Marcin i tak też czynię:) Jak widać na moich zdjęciach na uroczystość ściągnęły prawdziwe tłumy. Tegoroczne obchody były wyjątkowe. Uczestnicy korowodu nieśli transparenty "Święty Marcin #Solidarni z Georgem". Miało to dać wyraz sprzeciwu wobec rasizmu i ksenofobii oraz okazanie wsparcia dla  George'a Mamlooka. Syryjczyka, którego tydzień temu pod Starym Browarem ciężko pobiło 3 mężczyzn.

wtorek, 10 listopada 2015

Rogale Świętomarcińskie :)


11 listopada to nie tylko Święto Niepodległości, ale też dzień św. Marcina. U mnie, w Poznaniu jest on hucznie i radośnie świętowany. Z okazji imienin ulicy Św. Marcin odbędą się jutro korowód, kiermasze, koncerty oraz wiele innych atrakcji. Jeśli macie możliwość przyjazdu do Poznania, to śmiało:) Ja tam będę i postaram się zdać Wam obszerną relację z obchodów tego święta:)

piątek, 6 listopada 2015

Sztuka jedzenia


Przygotowując dzisiejszy obiad, uświadomiłam sobie, jak bardzo w ostatnim czasie zmieniłam swoje nawyki w sposobie jedzenia.

Konkretnie mam na myśli POŚPIECH. Od ładnych paru lat żyję szybko i cierpię na chroniczny brak czasu. Odbiło się to też na moich posiłkach. Chodzi mi tu o jedzenie szybko i byle gdzie. Czy to w kuchni na stojąco, czy na kanapie przed telewizorem, czy też na biurku przy komputerze (a jaki wstyd, kiedy się odwozi laptop do naprawy bo "coś się znowu rozlało").

poniedziałek, 2 listopada 2015

Moja zmora ostatnich miesięcy - katar!


Znowu mnie dopadł. Trzeci raz w ciągu ostatnich dwóch miesięcy...

Taki mamy jesienny czas, że co chwilę ktoś choruje. Katar przenosi się drogą kropelkową, więc szanse na uniknięcie zarazy mamy marne.

Mówi się się, że nieleczony trwa tydzień, a leczony 7 dni. To sama prawda. Nie ma na to rady, trzeba go przetrwać. Próbowałam różnych specyfików: tabletek, aerozoli, żeli i kropelek. Wszystko na nic.
Tym razem postanowiłam rozprawić się z nim trochę inaczej, po domowemu.