niedziela, 29 listopada 2015

Produkty na poprawę humoru:)


Robi się coraz zimniej. Przez najbliższe kilka miesięcy będziemy musieli borykać się z niesprzyjającą aurą zza okna. Brak słońca wpędza nas w jesienno-zimową apatię. Wstawać się nie chce, można tylko spać i spać. Pojawiają się problemy z koncentracją i ogólne zniechęcenie. Czy można sobie jakoś z tym poradzić?
Oczywiście, że można! Wystarczy zadbać by w naszym jadłospisie znalazło się kilka produktów.

Banany

Zawierają witaminy i składniki odżywcze dzięki którym znakomicie sycą i zapobiegają uczuciu głodu. Są to bardzo "szczęśliwe" owoce, a to dzięki temu, że zawierają tryptofan. Aminokwas, który przyczynia się do wytwarzania serotoniny, która wprawia nas w świetny nastrój i pomaga w radzeniu sobie ze stresem.

Awokado


Rozpisywałam się o nim szerzej tutaj klik. Jest zielone, a zielonych warzyw i owoców nie powinno brakować w naszym menu. Awokado jest źródłem magnezu, witamin z grupy B i E oraz kwasu foliowego. Ten z kolei wpływa pozytywnie na pracę mózgu i systemu nerwowego. Owoc ten zawiera zdrowe kwasy tłuszczowe, które pomagają walczyć z depresją.

Gorzka czekolada

Kiedy dopada nas przygnębienie i zmęczenie chętnie sięgamy po słodycze. A że ze słodyczami należy być ostrożnym, to wybierajcie gorzką czekoladę. Zawiera ona magnez, który reguluje sprawność komórek nerwowych, cynk zwiększający wydzielanie endorfin oraz żelazo, które dotlenia organizm. Oczywiście w tym przypadku pamiętajcie o umiarze - 1 kostka (max 1 rządek) dziennie. Nie cała tabliczka...

Miód


To dopiero cudo, które dała nam natura. Regeneruje siły psychiczne w stanach przemęczenia. Pomaga w leczeniu bezsenności, bólach głowy pochodzenia migrenowego oraz w nerwicach połączonych z bezsennością. Miód osłabia też negatywne działanie używek (kawa, tytoń, alkohol). Należy jednak pamiętać, aby go nie nadużywać. Zawarty w nim cukier, może spowodować wahania nastroju. Najlepiej zjeść go do śniadania. Np. można dodać łyżeczkę do herbaty, owsianki czy tak jak w moim przypadku, do granoli:)

Migdały

Wg dietetyków zawierają one składniki na poprawę humoru. Wpływają korzystnie na pamięć i koncentrację. Wspomagają układ nerwowy i wzrokowy. Są świetną przekąską w okresach stresu, intensywnej pracy lub nauki. Dodanie kilku sztuk do jogurtu, musli, granoli, płatków rano dostarczy energii na długie godziny.

Czerwona herbata

Zawiera to, czego nasz mózg potrzebuje, aby dobrze funkcjonować. Czyli witaminę E, aminokwasy i pierwiastki (głównie wapń, magnez, żelazo i selen). Oczyszcza krew, odtruwa organizm, zwiększa odporność, rozprawia się z wolnymi rodnikami. Nic tylko pić i tryskać energią:)

Ryby

Osoby cierpiące na depresję, bezsenność czy stany lękowe mają często zbyt niski poziom kwasów tłuszczowych. Ryby są bogatym źródłem kwasów omega-3. Należy je jadać. Jednakże przy ich wyborze, pamiętajcie, że niektórych nie warto kupować klik.

Produkty pełnoziarniste

Często przechodząc na dietę popełniamy błąd i rezygnujemy z węglowodanów złożonych. Są one źródłem glukozy, której przecież potrzebuje nasz mózg. A gdy jest "głodny" produkuje zbyt mało serotoniny (hormonu szczęścia) i stajemy się rozdrażnieni. Wybierajcie pełnoziarniste makarony i pieczywo oraz nieoczyszczone kasze i ryż.


Mam nadzieję, że mój wpis okaże się dla Was pomocny. Ja u siebie już widzę różnicę. Jestem osobą zabieganą i zestresowaną. Powyższe produkty, od czasu kiedy postanowiłam wziąć się za siebie, systematycznie wprowadziłam do swojej diety. Z dnia na dzień cieszę się znacznie lepszym samopoczuciem:)

14 komentarzy:

  1. Tak, tak i jeszcze raz tak! :)
    Wszystko się zgadza, jesteś niesamowita :)
    Monika R.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na mnie najlepiej działają banany i gorzka czekolada :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zwykle mądre rady ,skorzystam z tych Twoich porad. ..bo pogoda jest przygnębiająca. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podobny temat podejmowałam ostatnio u siebie na blogu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie działa banan i czerwona herbata ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. wszystko jem regularnie :) a banany z gorzką czekoladę, to po prostu pycha!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystko się zgadza :) Z rana bananik, przy blogowaniu czekoladka z migdałkami, na obiadek łosoś, a na kolacyjkę bułeczka pełnoziarnista i mamy przepis na udany dzień i dobry humor..... no ja bym jeszcze lampeczkę czerwonego winka na dobranoc dodała ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkie te produkty po prostu uwielbiam :) Robisz kawał dobrej roboty, pisząc o tym ludziom :)
    Ostatnio byłam na wykladzie pszczelarza i może o tym.napiszę - niezwykłe jak miód może być korzystny dla zdrowia :)
    Migdały są też dobre na zgagę :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Miodek, gorzka czekolada, bananki, migdały i orzechy - to moje typy! Jednak mam mały problem, nie zawsze pomagają mi na te paskudne spadki nastroju. Ale nic to. Walczę dzielnie dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Spożywam wszystkie produkty, jakie tutaj wymieniłaś, ale na poprawę humoru zdecydowanie zawsze wybieram czekoladę (ale nie gorzką). Jak dotąd nie znalazłem niczego, co mogłoby się z nią równać. Oczywiście nie można z nią przesadzać, ale jeśli ktoś zna umiar i potrafi się kontrolować, nie ma się czego bać. Osobiście zawsze będę polecał (słodką) czekoladę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciesze sie ze trafilam na Pani blog ,wszystko to co czytam jest mi bliskie i staram sie wpoic moim dzieciom ,pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń

Kochani bardzo mnie cieszy, że zostawiacie po sobie ślad w postaci komentarzy i dziękuję za to. Jednakże pamiętajcie, że komentarze: wulgarne, hejterskie, w jakiś sposób niestosowne lub zawierające linki reklamujące Wasze strony będą kasowane.