poniedziałek, 14 grudnia 2015

(Nie)spełniona artystycznie - w świątecznym klimacie:)


Dziś post trochę "z innej beczki" - o moim hobby. Mam nadzieję, że Was zainteresuje:)

Od dziecka byłam uważana za osobę uzdolnioną artystycznie.
Szczególnie dobrze wychodziło mi rysowanie i malowanie, zwłaszcza portretów. Nawet miałam zamiar pójść do liceum plastycznego. Jednak gdy przyszło podjąć decyzję, to jakoś tak uzbierało się dużo argumentów na "nie". I wybrałam języki obce. Nie okazały się one jednak trafionym wyborem. Owszem, zostałam studentką filologii, lecz w pewnym momencie powiedziałam sobie dość - to nie da mnie. Złożyło się na to kilka okoliczności, ale nie o tym miałam pisać więc wracam mojego artystycznego zamiłowania.

Jak tylko znajduję czas, to staram się zajmować moim hobby, którym są różne kreatywne działania, w zależności od tego na co się nakręcę;) Z reguły mają na celu upiększanie domu i przedmiotów. Poznałam już tajniki decoupage'u i znam się trochę na renowacji starych mebli. Potrafię stworzyć biżuterię ze sznurka za pomocą makramy. Sama zdobię sobie paznokcie żelami i hybrydami - szkoda tylko, że najfajniejsze malunki mogę mieć tylko na lewej dłoni;) Dobrze władam też pistoletem z klejem i żaden stroik mi nie straszny;) Sprawia mi radość gdy mogę nadać jakiemuś starociowi "nowe życie" bądź stworzyć coś zupełnie nowego. Teraz w okresie świątecznym mogę się troszkę wykazać:) Dodatkowo do takich działań motywuje mnie fakt, że mam towarzystwo:) Moja mama (po której oczywiście odziedziczyłam "talent") jak tylko podchwyci, że zabieram się za coś fajnego, to nie omieszka mi pomóc czy doradzić. Sama też uwielbia wszelkiego rodzaju DIY:)

Chyba z miesiąc temu przytaszczyłam do domu 3 palety, z ambitnym planem zrobienia z nich mebli. Widziałam różne pomysły na wykorzystanie palet, lecz mi wymarzyła się toaletka. Ociągałam się jednak, bo to sporo pracy (chociażby szlifowania) i czasu. I kto wie kiedy bym się za to zabrała, gdybym nie trafiła na bloga Kasi. Zainspirowała mnie tą swoją poinsecją:) Choć gwiazda betlejemska sama w sobie jest piękna, ja też postanowiłam ją dodatkowo ozdobić. Uznałam też, że potrzebuje ona godnego miejsca i wykonałam toaletkę, na której teraz stoi:) Po prostu rozpiera mnie duma:) Toaletka jest bardzo prosta, ale ja właśnie takie meble lubię. Marzy mi się kiedyś urządzić cały dom w takim stylu. Uwielbiam drewno, biel, czerwoną cegłę i wiejskie klimaty (choć mieszkam w wielkim mieście). Mam nadzieję że uda mi się kiedyś stworzyć takie swoje gniazdko gdzie tradycja będzie łączyć się z nowoczesnością:)





Zrobienie tej toaletki było dosyć proste. Usunęłam z palety środkowe klocki i przybiłam nogi, które zrobiłam z 2 sosnowych koziołków. Nabyłam je bardzo tanio w markecie budowlanym (wystarczyło odkręcić zawiasy i gotowe). Następnie zabejcowałam toaletkę na kolor ciemny orzech i zabieliłam. Tak samo postąpiłam z drewnianą skrzyneczką w której ustawiłam poinsecję:)



Poinsecja stałą się "gwiazdą" tego wystroju, dosłownie gwiazdą;) Uprzednio przygotowaną skrzyneczkę wypełniłam lampkami i białą organtyną. Organtyna kojarzy mi się ze śniegiem. A że nie wiadomo czy doczekamy się go tej zimy to mam chociaż namiastkę białych świąt. Samą poinsecję przyprószyłam srebrnym brokatem, w końcu jak na gwiazdę przystało - musi błyszczeć:) Stałą się idealnym miejscem dla parki pięknych łabędzi:)

Dodatkowo umieściłam jeszcze w mim cudownym wazoniku (E jak Ewelajna) gałązki świerku. Pięknie pachnie, wprawia w świąteczny nastrój. I póki co muszę się nim zadowolić bo u mnie tradycyjnie choinkę kupujemy w Wigilię lub ewentualnie dzień przed;)

I to by było dziś na tyle. Podsumowując: z jednej strony jestem niespełniona artystycznie, bo nie wykorzystuję swojego potencjału zawodowo. A  drugiej strony spełniona, bo jakoś w wolnym czasie udaje mi się coś kreatywnego wykombinować:)

A wy kochani co sądzicie o moim pomyśle na toaletkę? Czy może też lubicie sami coś zmajstrować?

4 komentarze:

  1. Bardzo ładnie i kreatywnie :)

    OdpowiedzUsuń

  2. Ty to jesteś Ewelajna zdolna. .Toaletka bardzo fajna,dekoracja na niej też. Kiedy Ty na to wszystko znajdujesz czas...?jesteś niesamowita. :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie będę się rozpisywać, widziałam toaletkę na żywo i co? No i powiem, że chcę taką na urodziny :D haha :)

    OdpowiedzUsuń

Kochani bardzo mnie cieszy, że zostawiacie po sobie ślad w postaci komentarzy i dziękuję za to. Jednakże pamiętajcie, że komentarze: wulgarne, hejterskie, w jakiś sposób niestosowne lub zawierające linki reklamujące Wasze strony będą kasowane.